TAXI Twój partner
Taksówki, a transport miejski
Ostatnimi czasy bardzo popularnym tematem stał się problem zbyt dużej ilości aut w miastach. Pomijając niekorzystny wpływ spalin na wdychane powietrze, nastręcza to problemów logistycznych. Min. korki oraz zbyt mała ilość dostosowanych dróg. Czy istnieje możliwość załagodzenia tego rosnącego problemu? Jaką rolę mogą w tym kompleksowym przedsięwzięciu odegrać taksówki?
Kompleksowy problem, kompleksowe rozwiązania
Zbyt duża ilość aut w miastach i ich zakorkowanie to skomplikowane zagadnienie, wręcz wieloczynnikowy problem. Nie można go rozwiązać łatwymi sposobami, jak to postuluje wielu miejskich aktywistów. Transport niepubliczny napędza gospodarkę, stanowi swego rodzaju energię odżywiającą cywilizację. Ludzie muszą się poruszać, jeżeli postęp ma iść do przodu.
Posiadanie auta daje wolność osobistą, zwiększa partycypację w społeczeństwie. Nie bez kozery całe USA do niedawna bardzo mocno stało przemysłem samochodowym. Jednak problem istnieje. Nie da się mu zaprzeczyć. Aut jest za dużo, dróg zbyt mało i zbyt niskiej przepustowości. W dużych aglomeracjach spada przez to jakość życia. Jeżeli więc niedorzecznymi są postulaty o zabraniu ludziom aut, należy zadbać raczej o alternatywy. Zmniejszyć ich ilość w samych miastach. Najlepiej poprzez promowanie alternatyw. Autobusów, metra i taksówek. Szczególnie tych ostatnich.
Przewaga taxi nad innymi
Taksówki mają jedną, zasadniczą przewagę. Prywatne wynajęcie. W autobusie jedzie się z innymi ludźmi, od przystanku do przystanku. Taryfa zawozi w wybrane miejsce i nie zatrzymuje się po drodze. To doskonały wybór pośredni między własnym autem, a komunikacją miejską. Jest również szybka. Dawno też minęły czasy zaniedbany taksówek z nieprzyjemnymi kierowcami. Obecnie w branży panuje pełen profesjonalizm, również związany z płatnościami. Taksówki to doskonały sposób na rozładowanie miast. Jedno auto, jeden kierowca i wielu zadowolonych pasażerów.
Nowoczesne problemy wymagają nowoczesnych rozwiązań. Taksówki to właśnie takie rozwiązanie.